malęg
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:53, 25 Lip 2007 Temat postu: Start From Scratch |
|
|
Start From Scratch (PL) - Zacząć od początku
Na co sie kurwa gapisz
Chcesz jakąś cześć mnie
Ahh człowieku kurwa
Historia mojego życia...
Jeśłi mógłbym zacząć wszystko od początku nie zmieniłbym tego gówna
Ta sama czerwona bandama ta sama ulica(45th)
Ta sama fura ta sama dziwka
Pracownicy w kuchni gotujący to
Ten sam telefon i te kontakty
To znaczy te same puste rady rozchodzące się we mnie
Ten sam krwawy T-Shirt ten sam adres
Ten sam Dogg Food Album trzeszczący w magnetofonie
Ziomuś jeśli mógłbym zrobić 94’ dziś
Powiedziałbym Easiemu i Dre żeby wznowili N.W.A.
Powiedziałbym też Pacowi żeby nie skakał po Orlando
Powiedział Puffiemu i B.i.G. o Rampart scandal
Mam za dużo zmarłych ziomków
Jebać kariere rapera
Dałbym wszystko na świecie by mój czarnuch Tez wrócił
Wydaje się że byliśmy w Magic City jakby to było wczoraj
Jeśli mógłbym wziaść z powrotem mojego ziomka Charlesa On powiedziałby że...
Refren
Jeśli mógłbym zacząć od zera
Jeśli mógłbym wyrzucić ból przeszłości
Jeśli miałbym jeszcze jedną szansę zrobiłbym tak
Dałbym wszystko by iść prostą drogą
Jeśli mógłbym zacząć od zera
Jeśli mógłbym wyrzucić ból przeszłości
Jeśli miałbym jeszcze jedną szansę zrobiłbym tak
Dałbym wszystko by iść prostą drogą
Ziomek jeśli mógłbym cofnąć czas
Wyłaczyłbym PS2 o 12;49
Czarnuchu jestem gangsterem zostaje w tym brudzie
Kto wiedział że 11 minut później dostane kule u siebie
Byłem dwa sygnały od tunelu
Kiedy Twoi chłopcy nie chcieli Cie widzieć gdy błyszczałeś
Dre mówi że teraz moja kolej
Mówi o tym czas Gry
23 dziwki nazywają go Lebron
Oddałbym własne życie za zmianę jego myśli
Ujawnił wszystko
Dostałem raz
To był dobry czarnuch chciałbym by żył 9 razy
Mój brat Devon umarł bo ścigał czarnuchów
To jest psie żarcie i psi świat Jezu uspokój się- proszę
Złozyłem wyznania nazwij to spłatą długów
Jeśli nie chcesz słuchać pokaż gdzie pastor Mase jest
Refren
Powiedziałbym Big Will’owi że będzie padac co wtorek i czwartek
Kiedy są frajerzy(gołębie) w Twoim stadzie musisz patrzeć gdzie padają
Powiedziałbym Vicie by została dyskretna
Gdy czarnuchy błagają o litość
To znaczy że to koniec
Powiedziałbym Meesh o oddaniu Porsche
Jeździł jak włóczęga
Powiedziałbym Slimowi by bił w drugą strone mocniej
Zmieniłbym pare linijek kiedy pisałem o sobie żołnierz
Nie musiałbym żyć oglądając się za siebie
Moje życie jest jak Impala jadąca na trzech kołach
Byłem z przodu i tyłu
Od strony do strony
Trzymaj to bogactwo
Trzymaj rodzine daleko, wrogów bliżej
Wyobraź to- Benzino obciąga chuja The Source
Chce być grubą rybą w stawie
Wiesz jak pirania je
Jesteś juz martwy i nie zmieniłbyś tego starując nawet od zera...
Post został pochwalony 0 razy
|
|